wtorek, 5 kwietnia 2016

Dlaczego blog?


Bo modny... ;)


     
A na poważnie: zostając mamą (tak, od niedawna jestem mamą wspaniałego małego mężczyzny) ma się milion myśli i pytań (jeśli stan umysłu na to pozwala). Myśli mamy różne: od najwspanialszych, czyli takich których się nigdy nie spodziewałyśmy, do tych gorszych, których też się nie spodziewałyśmy... Bo przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo i się nie mylił ;) Czasem w tym szale można poczuć się samotnie, bo niby wszyscy są z nami i nawet wydaja się być nami zainteresowani, ale co oni wiedzą! Nawet jeśli niektóre też zostały mamami dawno temu, to właśnie zbyt dawno i co one mogą wiedzieć o współczesnych realiach, te które zostały stosunkowo niedawno już zapomniały jak to jest na tym etapie, te które dopiero zostaną nic jeszcze nie wiedzą, nawet te które są na tym samym etapie zdają się nie wiedzieć nic, a to dlatego, że ich dziecko mniejsze (czytaj: mniej głodne), a to, że mniej od siebie wymagają, no powodów jest masa, ach! Oczywiście jest jeszcze płeć męska, ale oni, no właśnie: co ONI mogą wiedzieć!! I tak człowiek-matka zostaje sam jak palec na tym świecie, z tymi wszystkimi myślami, troskami i radościami (o tak, naszych radości też nikt nie może pojąć)!

    No i właśnie stąd blog: żeby to wszystko gdzieś przelać, żeby sobie ulżyć, a może nawet odnaleźć podobne człowieko-mamy do siebie (choć przyjmując w/w kryteria wydaje się to niemożliwe), a co dalej zobaczymy... Ahoj przygodo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz